Jedenasty Sputnik już na orbicie. W tym roku o statuetkę Grand Prix konkuruje w Warszawie 13 rosyjskich filmów fabularnych z ostatnich dwóch lat. Bezkonkurencyjną atrakcją edycji jest ciepło przyjęta przez krytyków „Niemiłość”, najnowsze dzieło Andrieja Zwiagincewa. Interesująco przedstawia się sekcja dokumentów. Wśród nich „Pawlenski. Nagie życie” w reżyserii Darii Chrenowa – opowieść o czołowym rosyjskim akcjonerze.
Na uwagę zasługuje cykl Andrieja Konczałowskiego poświęcony rosyjskim kompozytorom. W tym bloku znalazły się filmy „Dmitrij Szostakowicz”, „Igor Strawinski” i „Siergiej Prokofiew”, nieprezentowane dotąd, tak jak wszystkie wymienione produkcje, na Sputniku.
Muzyka jest tematem albo tłem w przypadku kilku filmów spośród mainstreamowego bloku Kalejdoskop Nowego Kina. Najbardziej kontrowersyjny – jak piszą organizatorzy – tytuł ostatnich miesięcy – dramat historyczny Aleksieja Uczitiela „Matylda” – opisuje fakty z życia carewicza Mikołaja i przyszłej primabaleriny Teatru Maryjskiego Matyldy Krzesińskiej. W tej roli wystąpiła polska aktorka Michalina Olszańska. Romans wybrano na inaugurację festiwalu.
W Kalejdoskopie zobaczymy też najnowszy dramat Pawła Łungina „Damę pikową” o diwie, która po wielu latach emigracji wraca do Rosji. Chce wyreżyserować operę na scenie, na której kiedyś debiutowała.
Na Festiwalu Filmów Rosyjskich nie może zabraknąć rewolucji. Zobaczymy ją w obrazie mistrza. „Październik” Siergieja Eisensteina powstał z okazji jej 10. rocznicy. Reżyser wydarzenia 1917 roku, których efektem była salwa z „Aurory” i szturm na Pałac Zimowy, starał się odtworzyć z maksymalną dokładnością.
„20:17” w reżyserii Arsienija Zanina, Michaiła Archipowa i Denisa Szabajewa to eksperymentalny projekt młodych reżyserów na stulecie rewolucji. Film ma strukturę almanachu i składa się z trzech części. „Oczy Października” wyreżyserował Arsienij Zanin, „Paliwo” – Michaił Archipow, który w obrazy współczesności wplótł kadry z filmów Aleksandra Dowżenki, pioniera kina ukraińskiego, autora słynnej „Ziemi”. Autorem trzeciej części, filmu „Lenin_2017”, jest Denis Szabajew. Wszystkie elementy spaja debiutancki film animowany Jurija Norsztejna i Arkadia Tiurina.
Źródło: TVP Info